2016
Relacja z III Rajdu Rupienki
W sobotę 30 kwietnia 2016 r. odbył się trzeci już Rajd Rupienki. Rajd w swej trzeciej odsłonie zgromadził wcale pokaźną ponad 100 osobową drużynę. W jej skład weszli tradycyjnie mieszkańcy Rupienki, którzy przybyli całymi rodzinami ubrani w specjalne koszulki z herbem Przełęczy Rupienka, a także przyjaciele Rupienki z innych przysiółków Koniakowa, członkowie Górskiego Klubu "Lhotse" z Koniakowa, piechurzy turystycznej grupy Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Istebnej, oraz goście z Ustronia, Żor czy młodzież szkolna z Rajczy z opiekunami.
Wyruszyliśmy tradycyjnie już ok. 9.00 z placu na Rupience, by malowniczym szlakiem dotrzeć na Ochodzitą, gdzie nasz przewodnik i komandor rajdu - Rafał Grosz omówił wspaniałą panoramę otaczających nas gór (a widok zaśnieżonych Tatr, słowackiej Fatry i Beskidów zapierał dech w piersiach).
Następnie przez Pietraszynę i Koczy Zamek dotarliśmy na Tyniok. Druga ekipa, pod przewodnictwem Andrzeja Ryłko, wyruszyła z Koniakowa do źródeł Olzy, gdzie łącząc się z grupą UTW z Istebnej, po minięciu Ganczorki również dotarła na Tyniok. Tam czekał na nas gorący poczęstunek przygotowany przez pana Zowadę i po chwili odpoczynku - rywalizacja zespołowa i drużynowa w dwóch kategoriach – wiedzy o Beskidach i wiedzy o zbójnictwie karpackim ze szczególnym uwzględnieniem postaci Jerzego Fiedora „Proćpaka” – hetmana zbójnickiego z Kamesznicy.
W kategoriach indywidualnych zwyciężyli: Marzena Suszka, Miriam Kaczmarzyk i Miłosz Suszka. Natomiast w kategorii drużynowej zwyciężyła drużyna Górskiego Klubu "Lhotse" z Koniakowa, drugie miejsce zajął klan Suszków z Rupienki, trzecie klan Kukuczków z Dejów, zaś wyróżnienia otrzymały drużyny Rupiyniorzi, Hermaniczan i młodzieży SKKT przy Zespole Szkół w Rajczy. Zwycięzcy konkursów w poszczególnych kategoriach otrzymali cenne nagrody w postaci albumów i książek o zbójnictwie, a główną nagrodą było rzeźbione popiersie Proćpaka i grafika artysty Władysława Skoczylasa przedstawiająca zadumane oblicze zbójnika.
Po zakończeniu rywalizacji, w której goście walecznie stawiali czoła klanom Rupiyniorzi, mieliśmy okazję wysłuchać prelekcji o zbójnictwie karpackim i partyzantce na Baraniej Górze, którą wygłosił Andrzej Suszka. Mówiliśmy też o wartości poznawania piękna gór i pełnej, nieraz trudnej historii Beskidów i Karpat oraz potrzebie przekazywania jej młodemu pokoleniu. Prelekcji towarzyszyła wystawa plansz poświęconych wybitnym hetmanom zbójnickim i miejscom szczególnie związanym ze zbójnictwem, a także można było przejrzeć książki i albumy o tematyce zbójnickiej i partyzanckiej znajdujące się w zbiorach Rupiyniorzi.
Dzieci (które w tym roku naprawdę dopisały) i młodzież miały okazję do sportowej rywalizacji na boisku piłkarskim, a druh Krystian Kubica obwoził chętnych wozem strażackim OSP Koniaków-Kosarzyska. Śmiechu i radości było co niemiara.
Wracaliśmy z uśmiechami na twarzach, rozmawiając w małych grupach, to z tym, to z tamtym sąsiadem czy przyjacielem, radując się wiosennym słońcem, pięknymi widokami i byciem razem w gronie przyjaciół gór i naszej małej, lecz ambitnej Rupienki.
Żegnaliśmy się obiecując spotkać się za rok w może jeszcze pełniejszym składzie (przyszłoroczny rajd chcemy dedykować naszym rupiyniarskim koronczarkom).
Wszystkich sympatyków Rupienki serdecznie zapraszamy na przyszłoroczną edycję rajdu i zachęcamy inne dwory, place i dziedziny naszej malowniczej Trójwsi do organizowania podobnych (lub całkiem innych) rajdów i pikników – bo worce.
Z górolskim pozdrowieniem - Rupiyniorze
