Gmina Istebna - oficjalna strona

26 maja to szczególny dzień w roku, kiedy to swoje święto obchodzą wszystkie Mamy świata. By jeszcze bardziej podkreślić wagę tego dnia i dać mu piękną oprawę, Gminny Ośrodek w Istebnej od 3 lat organizuje klimatyczne koncerty znanych i lubianych gwiazd. Dwa lata temu zaśpiewała u nas Eleni, zaś przed rokiem gościliśmy Krzysztofa Krawczyka. W tym roku 26 maja w ciepły, sobotni wieczór na hali dawnego gimnazjum w Istebnej wystąpiła niezwykła artystka o jeszcze fenomenalnym głosie - Halina Mlynkova!

Przybyłych na koncert gości witała serdecznie szefowa Istebniańskiego GOK-u Elżbieta Legierska – Niewiadomska. Na jej prośbę gorącymi owacjami przywitano gwiazdę wieczoru. Halina Mlynkova wystąpiła w asyście trzech świetnych instrumentalistów. Od razu zdobyła serca publiczności sceniczną charyzmą, bezpośredniością i tym, że swoje wypowiedzi przeplatała zaolziańską gwarą (urodziła się i wychowała w Nawsiu). Choć jej żywiołem są ogromne festiwalowe sceny oznajmiła, że jest jej niezmiernie miło koncertować po raz pierwszy w Istebnej. Na początku mocnym, białym głosem zaintonowała znane góralskie powitanie „Witomy Was, goście mili”, bo tak właśnie, jej zdaniem, przywitałby się z nami jej ojciec, Władysław Młynek, znany działacz społeczny i poeta z Zaolzia. 

W ten majowy wieczór artystka zabrała słuchaczy w niezapomnianą muzyczną podróż – rozpoczęła od znanego jeszcze z czasów Brathanków nostalgicznego utworu „Hej góry, hej góry”. Następnie zapoznała nas z wyborem piosenek ze swoich trzech solowych płyt, utrzymanych w klimacie pop- rockowym.  Zabrzmiały m. in. takie hity jak „Kawa”, „Zabiorę cię”, czy „Ostatni raz”, (nagrodzony w Opolu utwór, który nazywa „piosenką swojego życia”).  Ilustrowała muzykę ciepłymi opowieściami o kolejnych kawałkach, przywoływała wspomnienia i skojarzenia, jakie w niej budzą. W tym dniu szczególnie wymownie zabrzmiało „Jedno serce” opowiadające o tajemnej, nierozerwalnej więzi łączącej matkę z dzieckiem – ten utwór artystka zadedykowała obecnej na widowni swojej Mamie – Annie Młynek. Na deser wokalistka zostawiła niebanalne, akustyczne aranżacje folkowych hitów znanych nam z „ery Brathanków”,  a więc „W kinie w Lublinie”, „Heniek”, czy „Czerwone korale”, do których wykonania zaangażowała publiczność. 

Parafrazując tytuł ostatniej płyty Mlynkovej („Życia mi za mało”) można powiedzieć, że „wieczoru było mało” aby nacieszyć się tak wyjątkowym koncertem. Na koniec przygotowano niespodziankę – rozbrajająca urokiem trójka dzieci w regionalnych strojach (w tej roli Bartek, Jasio i Zosia Łupieżowiec) złożyła artystce podziękowania za „piekne spiywani”wręczając oryginalną maskotkę „górola”. Wójt Gminy Istebna Henryk Gazurek w krótkim przemówieniu podziękował za niezwykły koncert i złożył serdeczne życzenia wszystkim Mamom. „Niech głos pani Haliny na długo pozostanie w naszych sercach a magia tego wieczoru trwa cały rok” – powiedział. 

Po obowiązkowych bisach, których rzecz jasna „nie odpuściła” wokalistce publika, koncert dobiegł końca. Artystka pozostała jednak na sali, nie odmawiając nikomu pamiątkowego zdjęcia czy krótkiej rozmowy. Jej skromność, naturalność i życzliwość ujmowały tak samo jak ogromny talent i energia sceniczna. 

Sądząc po relacjach i recenzjach „na gorąco”koncert został przez publiczność oceniony bardzo pozytywnie. Słuchacze wychodzili z błyskiem w oku, a pochwałom anielskiego głosu, talentu i urody artystki nie było końca. Nikt nie miał wątpliwości, że w Istebnej wystąpiła właśnie niekwestionowana gwiazda polskiej piosenki. Wszystkim, którzy pomyśleli o takim właśnie prezencie na Dzień Matki można więc tylko pogratulować dobrego wyboru!

W wydarzeniu wzięli udział: Wójt Gminy Istebna Henryk Gazurek wraz z małżonką, Zastępca Wójta Józef Polok wraz z małżonką, Dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Istebnej Robert Biernacki wraz z małżonką, Sekretarz Gminy Teresa Łaszewska, Dyrektor Gminnego Zespołu ds. Oświaty Bogdan Ligocki wraz z małżonką, Radna Powiatowa Łucja Michałek oraz radni gminy Istebna. 

Tekst przygotowała Barbara Juroszek